Miej własny pomysł na siebie.

Kiedy tłumaczyłam, dlaczego nie poszłam na studia, zawsze mówiłam, że najważniejszy jest pomysł na siebie, i działanie, które podejmujesz, aby ten pomysł zrealizować. Tytuł, który zdobędziesz po 5 latach studiowania nie da ci ważnych umiejętności i doświadczenia. Da wiedzę teoretyczną i dyplom, który nie robi z ciebie wyjątkowej osoby, jesteś wśród  tysiąca innych magistrów. Nadal uważam to za życiową prawdę. Choć zdaje sobie sprawę  z tego, iż studia mogą się przydać, ale tylko tym, którzy wiedzą czego chcą w życiu i wyniosą z nich to, czego potrzebują.

Jednak nie chce pisać o studiowaniu, chce rozwinąć temat pomysłu na siebie. Wielu uczniów, studentów, pracowników, nie wie, co chce robić w swoim życiu. Nie dziwie się wcale. Wiem, co to za uczucie.

Pomysł na siebie nie zrodzi się w twojej głowie po przeczytaniu „Top 10 najlepiej opłacanych zawodów 2016 roku”. Prawdziwa wizja życia rodzi się z twoich pasji. Tylko i wyłącznie z pasji. Nie wierzysz? Podam ci przykład: Dosłownie rok temu bardzo jarałam się sportem, ciągle ćwiczyłam i wiązałam z nim przyszłość. Pragnęłam zostać trenerką fitnessu, robić kursy, studiować AWF. Wtedy sport stanowił moją pasję, więc pojawił się w mojej głowie wielki plan zostania trenerką. 🙂

Pasja = Pomysł (Wizja)

Jednak z czasem odkryłam, że nie jest to moja prawdziwa pasja, z miesiąca na miesiąc miałam coraz mniejszą determinację do ćwiczeń. Po prostu intuicja podpowiadała mi, że to nie jest  to .  Dzięki temu, teraz robię to, co naprawdę jest zgodne ze mną and I’m happy 🙂

Uświadom sobie, że twoja prawdziwa misja życiowa, czyli pomysł na siebie zrodzi się z twoich zainteresowań i potencjału, jaki masz w sobie. Poczujesz, że jest to prawdziwe i zgodne z tobą.

Jeżeli masz wizję tego, kim chcesz się stać, uwierz, że możesz taki być. Jesteś w stanie ją zrealizować. Przed tobą było mnóstwo ludzi, którzy tego dokonali, wiec dlaczego tobie ma się nie udać? Najważniejsze jest to, abyś zdobywał umiejętności i wiedzę, która jest ci potrzebna do realizacji własnej wizji. Tutaj chodzi o ciebie, twoje szczęście, o to jaki chcesz być, więc jest to warte zachodu, wielu poświęceń i ciężkiej pracy nad sobą.

Bardzo dobrym przykładem jest Arnold Schwarzenegger. Jego wielką pasją była kulturystyka, poświęcał treningom całe lata. Miał wielką wizję, która napędzała go i pomogła wytrwać w chwilach zwątpienia. Kochał ćwiczyć, a mentalność zwycięzcy zaprowadziła go na sam szczyt. Wiesz, co ciągle sobie powtarzał? „Zostanę najbardziej umięśnionym, wyrzeźbionym człowiekiem na świecie. Zostanę najlepszym kulturystą wszechczasów. Zdobędę największą ilość nagród i tytułów mistrza świata”.

Miał pasję, która zrodziła w jego głowie wizję. Spełnił ją przechodząc do historii.

Jeżeli, nie wiesz co lubisz robić, popróbuj różnych rzeczy. Tańcz, rysuj, biegaj, ucz się programowania, fotografuj, trenuj sztuki walki. Doświadczaj i sprawdzaj, co ci się podoba, a co nie. Inwestuj czas w siebie.

A może już interesujesz się czymś, co pochłania całą twoją uwagę? Wtedy  posłuchaj własnej intuicji, pomyśl czego tak naprawdę chcesz. Przyjdą ci do głowy różne pomysły. W dodatku to może być po prostu sekundowy przebłysk, kiedy zmywasz naczynia, albo oglądasz bajki w telewizji. 🙂 Jest to nagłe i ulotne. Bądź cierpliwy i zaufaj własnej intuicji,  a na pewno to znajdziesz.

Tylko pasja rodzi wielką wizję życia, a jedynie garstka ma odwagę ją realizować. Stać cię na taką odwagę?